Tabliczki informacyjne pojawiają się coraz częściej w mieście.
I dobrze bo są potrzebne, i to nie tylko turystą.
Uważam, że są ładne graficznie i czytelne, i dobrze że dodatkowo po angielsku i niemiecku.
To niewiele podnosi koszty a jest mile widziane przez obcokrajowców.
Tak, wiem, że w Niemczech nie ma tabliczek po polsku, ale możemy być lepsi :)
Tylko czasami te informację są, delikatnie mówiąc, na wyrost. Bo np. ogrodu botanicznego nie ma i chyba jeszcze długo nie będzie. Takich lapsusów jest więcej na mieście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz.